Prawdziwy rarytas z mojego garage:
absolutnie unikatowe
oryginalnie montowane w eksportowych Polonezach
FELGI SMITH 13x5 4x98
przeniosą Twojego Borka lub kanta w zupełnie inny wymiar
Uwaga - nie kończę aukcji przed czasem, nie sprzedaję poza Allegro. Bo tak.
Dane techniczne, stan techniczny:
Felgi Smith bliźniaczo podobne do obręczy Mangels, trafiały do FSO od brytyjskiego dealera w celu podwyższenia standardu wykończenia eksportowanych na wyspy i sprzedawanych przez tegoż dealera polonezów (nazwa handlowa Polonez Prima). Tak głosi legenda.
Potwierdził ją jeden z ex dyrektorów niższego szczebla, który w 1996 roku odsprzedał mi "zapasowy" komplet - taka była wtedy solidarność pracowników krajowego koncernu samochodowego FSO :), chwilę później przyszło dełu... ale to inna historia.
Stąd wiem, jak wyglądały nówki z pudełka.
W Polsce były do zdobycia wyłącznie poprzez "załatwienie", ale fora donoszą, że czyjś wujek kupił akwarium na smithach w Pewex'ie...
Felgi mają rozmiary identyczne z seryjnymi felgami, 13x5 cali, otwory 4x98. Nie żadne adaptowane z rozkraczonych paździerzowych golfów 4x100 ("bo się trzymają" albo "na śruby pływające").
Felgi są po porządnej renowacji. Każdy, kto miał takie ("se załatwił") a nawet pan z najlepszego stołecznego zakładu prostowania felg - wie, że smithy były fabycznie krzywe. Biły. Wulkanizatorzy pakowali ołów w niemałych ilościach. Z tego powodu niezwłocznie po zakupie udałem się z nimi do ww zakładu na ul.Znaną, gdzie maksymalnie jak się dało polepszono fabrykę. Następnie udałem się do innego szpeca, renowacjafelgpeel, gdzie wypiaskowano je i nałożono proszek. Niestety, technologia nie jest doskonała i drobinki piasku czy farb siedząc głęboko w szczelinach spowodowały bąble podczas pieczenia, poprawiano więc felgę, na której najgorzej wyszło ale nie jest tak, jak po malowaniu piecowym nowych felg w fabryce (widać na fotce).
Felg ani razu nie założyłem, gdyż w tzw. międzyczasie podjąłem ostateczną decyzję o przejściu do historii mojej fascynacji yountimerami w rozmiarze kół 4x98. Takie postanowienia, jak niektórzy wiedzą często się zmienia, więc jest okazja.
Felgi w oryginale miały dwa paski na obrzeżu: granatowy i czerwony - nie są odtworzone.
W fabrycznym komplecie były również kubki z cienkiej nierdzewki - też ich nie ma :(
W fabrycznym komplecie były również plastikowe, metalizowane powierzchniowo nakładki na łby śrub w kołach - też ich nie ma (ale to akurat można trafić nawet w norauto)
W fabrycznym komplecie były zamontowane zaworki w kolorze czarnym z czarnymi plastikowymi nakrętkami - też ich nie ma ale w zamian są piękne, chromowane.
Cena wywoławcza nie jest niska ale to tylko zwrot kosztów - zakupu, prostowania, malowania. Każdy, kto musi oddać do fachowców ponosi takie wydatki. Nie mam ciśnienia na sprzedaż, proszę nie pytać "za ile oddam dzisiaj od ręki", powystawiam najwyżej kilka razy i jeśli nie znajdzie się amator to pójdą na półkę wraz z innymi gadżecikami fso, których się nie sprzedaje (każdy autofan to rozumie) i poczekają na okazyjne auto. W sumie, można nimi doposażyć nawet uno rost style german cult paździerz gleba czy inny dziad :)
Co otrzymasz:
W przypadku wysyłki będą umieszczone na palecie i spięte pasami, stąd wysoki koszt przesyłki.
Odbiór osobisty w okolicach Centrum Targówek lub PDT Wola.
Opcjonalnie przywiozę Klientowi do domu (w godzinach do uzgodnienia) w granicach Warszawy za zwrot kosztu czasu oraz paliwa, uśredniam go na 50zł. Dostawa wyłącznie po przedpłacie za felgi plus 50zł za transport.
to zdjęcie jest zapożyczone w celu pokazania z bliska jak wyglądały oryginalne paski oto kilka fotek Polonezów Prima z zaaplikowanymi felgami Smith UK:
a tak w 1996 roku wyglądały smithy na moim poldku '79
.:. Nie przegap okazji .:.
Opis powyższej aukcji a także zdjęcia do niej dołączone są mojego autorstwa. Chciałbym aby uszanowano moje prawa autorskie i bez zgody nie powielano.